San Cha znajduje wolność w Queering Ranchera

Lizette Anabelle Gutierrez, lepiej znana pod pseudonimem San Cha (sztuka na warunkach sancha — slangowe określenie laski lub kochanki — i Święty — tytuł używany w katolickiej świętości), od dzieciństwa zafascynowana tragizmem telenoweli z lat 90. Muzyk wciąż jest wstrząśnięty uzurpator , opowieść o kobiecie, która uzurpuje sobie imperium swojej siostry, oraz kultowy klasyk z 1995 roku Więzy miłości , skupiony na zestawie uderzająco różnych, ale rzekomo identycznych trojaczków, których rodzice zginęli w wypadku samochodowym. Ten ostatni, liczący 100 odcinków, może być inwestycją czasu, ale przepadł jako jedna z najbardziej kontrowersyjnych i dziwacznych powieści ostatnich dziesięcioleci. Gutierrez uważa, że ​​nadszedł czas na ponowne obejrzenie.





To ten z zło, zło trójka, mówi. Pamiętam, że byłem tak przerażony, ale po prostu nie mógł przestać oglądania.

Urodzona w Bay-Area, ale teraz mieszkająca w Los Angeles piosenkarka i autorka tekstów stworzyła swoją własną telenowelę. Na jej ostatniej płycie Światło nadziei , San Cha łączy miażdżącą duszę fabułę opery mydlanej z chwilami triumfu widzianymi przez pryzmat postaci o imieniu Dolores. Ten przeczący gatunkowi album jest ponury, ale jasny i udaje mu się połączyć elementy synthy goth rocka z formułową, wysoce emocjonalną formą muzyki, która powstała na meksykańskich ranczach i wsiach, znaną jako piosenka ranchera. Chociaż pieśni ranchera nie ograniczają się do jednego tematu, wielu zgodzi się, że charakteryzują się niemal operowymi wyrazami smutku, romansu i odkupienia. Są chwile, w których San Cha wyraża silną udrękę i intensywność jednego z jej wpływów, queerowej ranczery podżegacza motłochu Chaveli Vargas. Porywający, rapsodyczny dźwięk płyty sprawia, że ​​słuchacze zastanawiają się, dlaczego te style muzyczne nie mieszają się częściej. Odważny ruch nie jest całkowicie niezbadanym terytorium dla San Cha, który również z powodzeniem splatał dźwięki cumbii i punka w poprzednich wydaniach. Ogólny, Światło nadziei najbardziej wyróżniającym się elementem jest sposób, w jaki artystka odmienia formułę macho i historycznie patriarchalnego pejzażu muzycznego, jakim jest ranchera, by wydobyć rzadko słyszaną narrację: historię queerowej kobiety, która odnajduje wolność i nadzieję w odejściu od tego, do czego została stworzona wierzyć jest prawdziwą miłością.



Sposób, w jaki piszę moje piosenki, jest czasami widziany oczami innych ludzi. W całej płycie jest jedna główna bohaterka, która cierpi, ale zakochuje się w tym stworzeniu poza jej małżeństwem, mówi San Cha.



Kiedyś byłem w monogamicznym, prostym związku i po prostu widziałem różnicę od momentu, kiedy zacząłem żyć pełnym queerowym życiem i jak różni się ta miłość od tego, jak nakarmiono nas tymi [pomysłami] tego, jak powinna wyglądać miłość . . . Chodzi mi o pokazanie tych perspektyw. Ta narracja [on Światło ] wyszło z tego — widząc te różnice i wszystkie różne, piękne, bezgraniczne rodzaje miłości, jakie możesz mieć do ludzi.

Św

Gizelle Hernandez

Mówi mi, że album łączy w sobie również akcenty jej muzycznych bratnich dusz i nosi wpływ długoletnich współpracowników, takich jak członkowie ognistego, międzygalaktycznego zespołu taneczno-punkowego Sister Mantos. Dynamiczny, ale czasami delikatny wokal Gutierreza, głębokie, funkowe linie basu, supernaładowana gitara i nieziemskie harmonie tak dobrze ze sobą współgrają, że aż trudno uwierzyć, że dziewięciu muzyków rozmawia jednocześnie.



Gutierrez pochodzi z San Jose, ale mówi, że jej następnym krokiem po szkole średniej było udanie się do San Francisco. Przeniosła się z prywatnej katolickiej uczelni około 40 minut poza miasto do stanu San Francisco po zapoznaniu się z programem muzycznym tego ostatniego na sugestię przyjaciela.

Kiedy się tam przeprowadziłem, moja najlepsza przyjaciółka zabierała mnie do barów i było to zdecydowanie coś, czego nie doświadczyłem nigdzie indziej. To było trochę magiczne, móc być gejem i poza nim Wszystko aspekty życia — po prostu możliwość wyglądania super gejów podczas chodzenia po kawie.

Ostatnio San Cha zyskała reputację dzięki swoim wybuchowym występom na żywo; są tego rodzaju, że tak Cię urzekają, że jesteś w stanie oderwać się tylko na więcej niż kilka sekund, aby nacisnąć przycisk nagrywania w telefonie, abyś mógł o tym porozmawiać później. Jej historia jako performerki rozpoczęła się w chórze kościelnym w młodym wieku, ale jako kluczowy moment, nie tylko w historii pochodzenia San Cha, wspomina udział w inauguracyjnym pokazie artystycznym koordynowanym przez jej matkę drag matkę, Persję. ale jako brama do queerowego podziemia miasta. Stamtąd zajmowała się wszystkim, od organizowania wieczorów gotycko-industrialnych po często odwiedzane alternatywne, pełne sztuki performance nurkowania i legendarne gejowskie bary latynoskie, takie jak Esta Noche.

Moja matka dragów występowała kiedyś w Esta Noche. Już nie istnieje, ale tam byłam w każdy czwartek i sobotę. Chciałam się spotykać i mogłam po prostu przebywać z królowymi. Tak naprawdę nikogo tam nie zawiedli, ale pomagaliśmy sobie nawzajem się przygotować — zapinając sobie nawzajem kostiumy. Moi przyjaciele robili tam Thalię, ale także Bjork [drag], takie rzeczy. To było szalone przebywanie z grupą innych Latynosów z klasy robotniczej i innych queerowych dzieciaków ze szkoły artystycznej, które nie mieściły się w żadnych pudełkach.



Kiedyś byłem w monogamicznym, prostym związku i po prostu widziałem różnicę od momentu, kiedy zacząłem żyć pełnym queerowym życiem i jak różni się ta miłość od tego, jak nakarmiono nas tymi [pomysłami] tego, jak powinna wyglądać miłość . . . Chcę pokazać te perspektywy” – mówi San Cha.

San Cha przyznaje, że czuła się nieśmiała podczas grania w klasycznych chórach, ale w końcu znalazła podobieństwo w śpiewie operowym i wokalu w piosenkach ranchera, takich jak emocjonalność i rozwijające się style opowiadania historii. To właśnie ta świadomość i indywidualne lekcje śpiewu ze śpiewaczką operową pozwoliły jej odkryć moc tkwiącą w strukturze tradycyjnej meksykańskiej muzyki, którą kochała. Jak wyjaśnia, piosenki Ranchera uwolniły jej głos.

Zawsze bałam się śpiewać naprawdę głośno, ale zawsze byłam naprawdę głośna, mówi.



Wkrótce skoncentrowała swój własny proces twórczy na pełnym wykorzystaniu kolorów i dramatyzmu, aby przekazać swoje historie.

Uwielbiam dramat. Kocham, jak to jest życie lub śmierć. Dla mnie ten rodzaj romansu jest po prostu... . . to jest ta część, która najbardziej mnie interesuje — po prostu rozerwać moje serce.

Na początku tego miesiąca, po zarezerwowaniu zestawu dat na trasę koncertową nowego albumu, plany San Cha zatrzymały się z powodu odwołanych koncertów i festiwali w odpowiedzi na koronawirusa. Podobnie jak w przypadku wielu innych niezależnych artystów i muzyków, dochody pochodzące z tras koncertowych i występów na żywo – nie wspominając o możliwości świętowania nowego wydawnictwa i zaprezentowania jej materiału szerszej grupie fanów – całkowicie zniknęły. Biorąc pod uwagę niedawne schronienie w Kalifornii w zakresie rozporządzeń, musiała również odłożyć plany nakręcenia teledysku i innych towarzyszących im wizualizacji dla Światło nadziei do odwołania. Mówi, że najtrudniejszą częścią wszystkiego jest niemożność spotkania się z przyjaciółmi w celu tworzenia nowej muzyki lub nawet praktyki, biorąc pod uwagę środki ostrożności mające na celu spowolnienie rozprzestrzeniania się wirusa. Jak wiele innych osób, mówi, że jest w trakcie szukania różnych sposobów na utrzymanie się, takich jak włączenie transmisji na żywo Instagram .

Wciąż jest tak świeży i nowy, że jestem trochę oszołomiony. Nie wiem, co robić stąd. To dużo, mówi, dodając, że pracuje nad pisaniem większej ilości muzyki i próbowała skupić się na projektach poza albumem. Ponownie eksplorowała katalogi niektórych swoich ulubionych artystów, aby poradzić sobie z tymi ostatnimi napadami ponurości i niepewności, takimi jak afro-kolumbijska piosenkarka cumbia Totó La Momposina. Mówi mi, że przypomina jej to, że przebywa na zewnątrz i spotyka się z przyjaciółmi i rodziną, kiedy wszyscy są w bardzo dobrym humorze. Alternatywnie, znajdowała również pocieszenie w sposobie, w jaki Chavela Vargas zdołała ukierunkować i rozkoszować się niszczycielską miłością i smutkiem.

Usuwa to z twojego systemu, zauważa San Cha. Dzięki Chaveli możemy naprawdę poczuć wszystko na maksa, zanim zaczniemy leczyć. Na przykład, jeśli musisz płakać i czuć się ostatnią osobą na Ziemi, możesz. Czasami musimy to poczuć, zanim ruszymy dalej i wykonamy więcej pracy.