Sort Of Creator i Star Bilal Baig o pięknej rozmyciu queerowej miłości
Showrunner rozmawia z Im o poruszającym drugim sezonie dramatu HBO Max.
Co się stanie, gdy w końcu poczujesz się komfortowo, będąc postrzeganym jako to, kim jesteś? Chcesz być kochany, oczywiście, i miejmy nadzieję, że kierujesz tę miłość do reszty swojego życia. Pod koniec pierwszego sezonu Sabi, genderqueerowa bohaterka Bilala Baiga Dramat HBO Max Raczej , poczynili pewne postępy w ustalaniu, kim są i czego chcą. Cóż, w pewnym sensie.
Seria, stworzona przez Baiga iz udziałem Baiga, jest wycięta z podobnego materiału, jak inne programy o bezcelowych tysiącleciach, którzy zmagają się z dorosłością poprzez życie w mieście (w tym przypadku Toronto, ponieważ serial został pierwotnie nakręcony dla Canadian Broadcasting Corporation) . Ale Raczej , który zdobył nagrodę Peabody po pierwszym sezonie, bada również niechlujne, niedoskonałe ścieżki, którymi ludzie podążają, aby połączyć się ze sobą i ze sobą nawzajem — ścieżki, które zawsze się zmieniają lub są wykuwane na nowo.
Sabi (Baig) została wystawiona na próbę w pierwszym sezonie, po tym jak Bessy (Grace Lynn Kung), matka dzieci niań Sabi, zapadła w śpiączkę po wypadku rowerowym. Sabi porzuciła plany wyjazdu do Berlina z ich najlepszą przyjaciółką 7even (Amanda Cordner), aby zamiast tego zostać i opiekować się rodziną Bessy. W międzyczasie Sabi zrobiła też inwazję ze swoją matką Roffo (Ellora Patnaik), pokazując się jako oni sami i opierając się pokusie odwrócenia się od związku.
W drugim sezonie serialu, który jest teraz transmitowany na HBO Max, Bessy nie śpi i Sabi też, gdy poszerzają swoje poszukiwania miłości i ostatecznie znajdują coś zbliżonego do celu. Kiedy queerowy bar, w którym pracowała Sabi, zostaje zamknięty, łączą siły z 7even, aby stworzyć kolejną celową przestrzeń, wyczuwając po drodze nowe relacje. A kiedy ich ojciec wraca do domu z zagranicy, Sabi staje przed kolejnym wezwaniem, by stanąć po ich stronie.
„Na początku drugiego sezonu następuje pogłębienie pewności siebie” — mówi Baig Im o ciągłym procesie samopoznania Sabi. „To miało sens, że ta osoba naprawdę poszła po to, czego chce”.
Zastanawiając się nad drugim sezonem, teraz transmitowanym w całości, The Raczej rozmawiał showrunner Im o wielu formach, jakie może przybierać miłość, o tym, jak tożsamość często pozostaje nieustalona, oraz o radościach otwierania drzwi dla osób trans i niebinarnych na każdym poziomie produkcji.
Treść
Treści te można również przeglądać na stronie pochodzi od.
Kiedy my mówił o pierwszym sezonie , powiedziałeś, że „naprawdę chodzi o to, co to znaczy być widzianym i widzieć innych” i zapytałeś, czy widzieć to to samo, co kochać. Sezon drugi wydaje się ewolucją tej myśli, ponieważ bada wiele form, jakie może przybrać miłość. Chcę więc ponownie zadać pytanie, które zadałeś. Czy widzieć to to samo, co kochać?
Moja odpowiedź może się zmienić nawet do jutra, ale w tej chwili wydaje mi się, że jest to samo lub w tej samej okolicy. Ponieważ widzenie, o którym mówię, to nie tylko widzialne widzenie kogoś, to głęboki rodzaj widzenia, który wykracza poza powierzchnię. W tym sezonie musieliśmy zbadać miłość i naprawdę wydawało się to przedłużeniem tego. To miało sens, że Sabi chciała wprowadzić łatwy, czysty rodzaj miłości we wszystkich aspektach ich życia, biorąc pod uwagę to, co byli w stanie zrobić do końca pierwszego sezonu, jak powiedzenie mamie, że nie uciekną od niej. Kiedy znajdziesz się w tej strefie, coś w otrzymywaniu miłości wydaje się być naprawdę naturalnym następnym krokiem.
W scenie otwierającej drugi sezon Sabi pyta: „Czym jest normalna miłość?” Czy myślisz, że mamy tendencję do umieszczania miłości w pudełkach, w taki sam sposób, w jaki umieszczamy ludzi w pudełkach? Jakie są tego ograniczenia?
Na pewno i naprawdę stawiamy na pierwszym miejscu romantyczną miłość ponad wszystko, kiedy jest tak wiele różnych rodzajów miłości. Byliśmy podekscytowani tym, że możemy to trochę rozbić i zastosować romantyczną miłość do różnych typów ludzi w tym sezonie. Szczególnie w przypadku Sabi, nie ma tylko jednej osoby, którą znajdują, ale zastanawiają się nad tym w trakcie. W przypadku osób queer istnieje ogólny ruch w kierunku pozbycia się pudełek. Nie wiem, czy miłość może być zawarta w ten sposób. I badamy to z kilkoma postaciami w tym sezonie, gdzie nieromantyczna miłość może się przekształcić w to, a potem znowu się wycofać. Jest bardziej rozmyty, niż pozwalają na to pudełka.
To wspaniała rozmowa między Sabi i ich mamą, Roffo, na temat umożliwienia ludziom zmiany i stania się nowymi wersjami samych siebie. I tak naprawdę dotyczy to wszystkich, ale dlaczego uważasz, że może to być szczególnie istotne dla osób queer, zarówno dla nas samych, jak i dla naszych związków?
Coś, co zauważyłem szczególnie w przypadku heteroseksualnych i cis osób w moim życiu, to to, że są bardzo wdzięczni, kiedy wybierasz tożsamość. Z łatwością można powiedzieć: „Ok, identyfikujesz się z tym i to wszystko. Tak cię nazywam. Ale stworzenie przestrzeni dla ludzi, aby mogli dalej zmieniać lub dodawać nowe rzeczy do swojej tożsamości lub zabierać rzeczy, w rzeczywistości wydaje się bardziej naturalne niż wybranie jednej rzeczy, a następnie trzymanie się jej przez resztę życia. Zwłaszcza dla osób queer i trans, ponieważ jesteśmy tymi nieustannymi badaczami siebie i świata oraz swojego w nim miejsca.
Tak się cieszę, że możemy pokazać ten moment, w którym ktoś taki jak Raffo może być oczarowany możliwością dalszego odkrywania na nowo i robienia miejsca innym ludziom w jej życiu, aby też to zrobili.
W tym sezonie kładzie się nacisk na znaczenie queerowych przestrzeni, wraz z zamknięciem Baru Buk, w którym pracowała Sabi. Jak myślisz, co tracimy, gdy znikają takie przestrzenie?
To dzieje się w Toronto bez przerwy, a częścią bólu jest dla mnie utrata wspomnień i energii. Można robić zdjęcia w przestrzeni, ale jeśli nie mogę wrócić do miejsca, w którym spędziłam niesamowite chwile pięć lat temu, tracę coś energetycznie. Jest magia w przestrzeniach queer i trans, zwłaszcza tych, które są tak celowe w sposobie, w jaki są tworzone. Tracimy szansę na kontakt ze sobą lub po prostu fizyczne dzielenie się przestrzenią, która jest bezpieczna dla nas wszystkich. To było zdecydowanie coś, co komentowaliśmy z łukiem Bar Buk.
Sabi dość często upomina się o pieniądze, które są im winni, z pracy w barze, ich rodziny i Bessy, z których wszystkie są sytuacjami, w których ich praca mogła być traktowana jako coś oczywistego. Jaki był pomysł na pokazanie, że Sabi pyta, ile są warte?
Liczyło się dla mnie, że Sabi była w stanie stawić im czoła, kiedy oni mogli. Nie pociągają mnie przedstawienia osób queer i trans jako wyzywających, całkowicie elokwentnych wojowników sprawiedliwości społecznej. Bez cienia, oczywiście, ale z kim jest Sabi, to po prostu nie będzie tak wyglądać. Uwielbiam grać tę postać, ponieważ w ich głowach dzieje się znacznie więcej niż to, co wychodzi z ich ust. W tym sezonie są w stanie lepiej wyrazić rzeczy, które są dla nich ważne, szczególnie wokół ich wartości i wynagrodzenia za ich pracę. Ale robią to w sposób delikatny i trochę niezręczny.
ty wcześniej wspomniane niektóre zakulisowe inicjatywy mające na celu włączenie osób trans i niebinarnych na każdym poziomie produkcji. Jak to poszło i jakie były wrażenia?
Było tak wiele ekscytujących rzeczy, które musieliśmy zrobić w tym sezonie. Pracowaliśmy z transseksualnymi i niebinarnymi pisarzami, transseksualną konsultantką, naszym pierwszym reżyserem transpłciowym i transpłciową kobietą, która prowadziła nasze sesje inkluzywne, o tym, jak dobrze pracować i bawić się razem, gdy jesteśmy w środowisku z wieloma różnymi rodzajami ludzi .
Prowadziliśmy również program mentoringu dla transpłciowych i niebinarnych członków załogi na wczesnym etapie kariery, którzy mogli korzystać z tak bezpiecznego środowiska, jak to tylko możliwe, aby nauczyć się pewnych umiejętności. Wybrali działy, w których chcieli pracować, i to było magiczne mieć ich na planie. Wspaniale było przebywać w ich towarzystwie i było to coś, co po prostu czułem, że było konieczne. W pierwszym sezonie nauczyłem się miliona rzeczy, a jedną z nich było to, że na naszym planie powinno być więcej osób transpłciowych i niebinarnych — każdego dnia, a nie tylko wpadających raz na jakiś czas. To był prawdziwy moment solidarności, po prostu widzieć siebie nawzajem pracujących nad tym programem. Czułem się całkowicie trzymany, a oni mnie rozśmieszali.
Jakiego rodzaju spostrzeżenia przekazałbyś aspirującym transseksualnym i niebinarnym artystom?
Świat się zmienia, nawet jeśli kierunek może być czasem mylący. Ale przynajmniej w naszej branży zachodzą powolne, duże zmiany. Fakt, że mam pozycję lidera w tym programie, kiedy nie miałem doświadczenia, to duża zmiana. Są ludzie z BIPOC, którzy pracują od 15 lub 20 lat, a potem dostają taką szansę. Ale myślę, że wkraczamy w moment, w którym decydenci widzą kogoś, kto ma swój punkt widzenia i ma ciekawy sposób na opowiedzenie historii, i te szanse są podejmowane.
Idzie to w parze z dalszym uczciwym pisaniem. Jestem prawdziwym zwolennikiem każdego, kto ma coś do powiedzenia, aby kontynuować. Jestem w tej uprzywilejowanej sytuacji posiadania programu telewizyjnego i nie mówię: „Po prostu pisz dalej, a pewnego dnia będziesz miał program!” Ale myślę, że jeśli będziemy nadal opowiadać nasze historie, zmiany będą zachodzić na każdym poziomie.
Ten wywiad został skrócony i zredagowany .
Raczej drugi sezon jest teraz transmitowany w HBO Max .