Jako młoda transseksualna anoreksja była pierwszą miłością mojej płci

Artykuł zawiera opisy anoreksji i zaburzeń odżywiania.

Światła migoczą, gdy drzwi do łazienki zamykają się za mną. Na dźwięk kliknięcia odetchnęłam z ulgą. Teraz nie zostaniemy przerwani.

Wpatruję się w te moje zimne, ciemne oczy i nie mam pojęcia, o czym myśli. Jej oczy przemykają od rysów twarzy do rysów twarzy. Mój nos jest za duży, kości policzkowe za płaskie, a podbródek za kwadratowy i wydatny. Z drżącym oddechem powoli zdejmuję bluzę z kapturem XXL, aby odsłonić miękkie ciało, które ukrywam pod spodem, wgryzając się w materiał, aby nie spadł.

Trzymam miarkę naprężoną w talii jak linę ratunkową. Kiedy wydycham, liczby układają się na swoich miejscach. Uśmiecham się lekko, po czym wchodzę na wagę. Jestem o cztery i pół funta lżejsza i w ciągu ostatniego tygodnia skróciłam sobie talię o cal. Moje straty liczę z radości.

Anoreksja była pierwszą miłością mojej płci. Poznaliśmy się w 2017 roku, podczas upalnego lata, które nastąpiło po maturze.

Kiedy kilka miesięcy wcześniej wyszedłem do rodziny, spotkałem się z bardzo małymi fanfarami. Mój ojciec udawał, że to się nigdy nie wydarzyło, podczas gdy matka targowała się. Powiedziała, że ​​to w porządku, po prostu nie noś niczego dziwnego ani nie mów o tym żadnym lekarzom, bo inaczej będzie jej ciężko wspierać mnie finansowo przez cały okres studiów.

Anoreksja pojawiła się u mnie w potrzebie, jak wróżka z magicznej dziewczyny anime.

Moje dojrzewanie do płci zostało zdemontowane w jednej ulotnej, jednostronnej rozmowie. Widziałem tylko ślepe zaułki: żadna operacja nie wchodziła w rachubę. Hormony też. Nie mogłam nosić ubrań, żeby było lepiej, bo moja mama miała rację. Wyglądałem jak chłopiec i zawsze będę.

Tak więc spędziłam tygodnie w rozpaczy, wpatrując się w źródła mojej zazdrości o płeć: Lucy Liu, Zendaya i wszystkie inne szczupłe, ładne kobiety, które umieszczają w filmach i telewizji oraz na okładkach czasopism. Zranienie siebie było karą za to, że nigdy nie mogłem się nimi stać.

Chcesz wyglądać jak ona? szepnął głos dochodzący ze mnie. Możemy to urzeczywistnić.

Anoreksja pojawiła się u mnie w potrzebie, jak wróżka z magicznej dziewczyny anime. Zaproponowała mi układ, któremu nie miałem luksusu się oprzeć: wpuściłem ją do swojego umysłu, a ona dałaby mi kontrolę nad moim wyglądem.

Kiedy patrzę w lustro, moja towarzyszka pstryka palcami, a moje ciało sprowadza się właśnie do tego: stosu męskich kijów w funtach i calach.

W swoim eseju Part-Time Fatso z 2009 roku transmęski autor S. Bear Bergman opisuje swoją wagę i sposób, w jaki tłuszcz żyje na jego ciele jako męski sygnał, którego nawet moje piersi, miękka szczęka i lekki głos nie są w stanie przytłoczyć. oko teoretycznego obserwatora.

Nic też nie może przytłoczyć tłuszczu na moim ciele. Kiedy patrzę w lustro, moja towarzyszka pstryka palcami, a moje ciało sprowadza się właśnie do tego: stosu męskich kijów w funtach i calach. Kiwa głową, ufając, że wiem, co zrobić: zniszczyć to wszystko.

Piękno to ból, moja miłości. Gładzi mnie po brodzie. Jeśli chcesz przestać być chłopcem, zatrać się.

Nasze pierwsze spotkanie pozostawiło mnie pustą, oszołomioną i bez głowy.


Zrób zero, szepcze mój kochanek, gdy mój ojciec nakrywa do stołu pewnego weekendu. Macha różdżką, a moja miska ryżu zamienia się w kupę kalorii.

Działasz mi na nerwy, chłopcze. Przestań zbierać ziarna ryżu, jak na pogrzebie, mówi mój ojciec, stukając językiem i wrzucając do mojej miski dwa kawałki smażonych krewetek. No dalej, [martwe imię], kochasz krewetki.

Krewetka przelewa olej do ziaren ryżu, a ich liczba rośnie. Moja wróżka towarzyszka odbezpiecza broń. Kula w komorze.

Zjem później.

Odchodzę od stołu.

Wychowałem chłopca bez manier.

Aby ocalić swoją płeć, wycinam cal po calu, funt po funcie, aby miała rozmiar zero.

Ojciec patrzy na mnie kątem oka, wychodząc do pracy. Nie widzi, że trzęsą mi się ręce.

Moja towarzyszka bierze moją płeć jako zakładniczkę z pistoletem przyłożonym do głowy. W komorze jest pocisk gotowy do zerowania. Mówi mi, że mnie kocha, kiedy kładzie palec na spuście, a ja jej ufam. Aby ocalić swoją płeć, wycinam cal po calu, funt po funcie, aby miała rozmiar zero.

Okłamuję go, kiedy wróci. Krewetki były pyszne.


Kilka miesięcy później, kiedy zaczyna się mój semestr, wyrosła na Lunę do mojej Czarodziejki z Księżyca, czarnej kotki strażnika, która śledzi każdy mój ruch. Anoreksja nadzoruje moją przemianę w coś nagiego i kruchego i mówi mi, że to piękne. Za rękę prowadzi mnie do miejsca, w którym możemy być razem na osobności, i kieruje moje ręce do brzucha, żeby zobaczyć, ile mogę uszczypnąć.

Prawie, szepcze. Jesteś prawie kobietą.

Jak zaklęcie sprawia, że ​​lepiej pasuje, kiedy noszę sukienki, krótkie bluzki i legginsy, które w tajemnicy przymierzam. Gładzi mój policzek z leniwym uśmiechem.

Wkrótce nie będziesz miał nic do ukrycia.

Ufam jej.


Następnego lata mama zauważa, że ​​mam na sobie bluzę z długimi rękawami w rozmiarze XXL przy pogodzie 95 stopni. Każe mi nosić coś normalnego.

Nie wylewam kropli potu. Właściwie jest mi trochę chłodno. Dziwny. Pamiętam, że w zeszłym roku było bardzo gorąco.

Jak zaklęcie sprawia, że ​​lepiej pasuje, kiedy noszę sukienki, krótkie bluzki i legginsy, które w tajemnicy przymierzam.

Matka nalega na wykonanie badania krwi, które nie jest jednoznaczne. Mój kochanek i ja znowu uszło nam to na sucho.

Dostaję nagrodę w drodze do domu ze szpitala, kiedy zemdleję i moje ciało uderza o chodnik.

Musisz starać się jeść bardziej regularnie, mówi mi mój terapeuta z college'u. Przykro mi, Aerin, ale nie mogę, z czystym sumieniem, podpisać twojego listu w sprawie hormonów, dopóki nie będziesz mogła o siebie zadbać, zwłaszcza gdy twoi rodzice nie wyrażają na to zgody. Musisz jeść, aby hormony wpłynęły na dystrybucję tłuszczu.

Odwracając się od anoreksji, wiedziałem – zawsze wiedziałem – że okłamuje mnie od początku. Obiecała, że ​​znajdzie rozwiązanie, ale teraz powstrzymywała mnie przed pójściem do przodu.

Anoreksja była pierwszą miłością mojej płci i jak każda pierwsza miłość obraźliwa, moment ucieczki nie nadszedł natychmiast, ale powoli i gwałtownie. Nie mogłem już nadążyć za jej żądaniami. Byłam zbyt słaba, zajęta i oszołomiona, by liczyć kalorie, zbyt załamana, by ukryć moje zaburzenia przed przyjaciółmi, którzy nalegali, by mnie nakarmić. Wzywałem ją miesiącami, tak rozpaczliwie pragnąc odzyskać poczucie kontroli.

Nie potrafię opisać mojego powrotu do zdrowia w jednej chwili oświecenia, ponieważ tak się nie stało.

Zawsze wiedziałam, co jest dla mnie najlepsze. Wiedziałam, że kobiecość nie ma nic wspólnego z chudością, że moje ciało jest moje i powinnam je pokochać. Wiedziałem o tym od zawsze, ale starałem się wbić to sobie do głowy pomimo wezwania mojego towarzysza. W końcu zacząłem słyszeć własny głos częściej niż głos anoreksji.

Anoreksja była pierwszą miłością mojej płci i jak każda pierwsza miłość obraźliwa, moment ucieczki nie nadszedł natychmiast, ale powoli i gwałtownie.

Jesteś swoim własnym światłem na końcu tunelu. Może zbierasz się na odwagę, by w końcu do niego podejść, a może jesteś zbyt zdesperowany, by przyznać, że potrzebujesz ratunku, albo mieszasz jedno i drugie. Ale kiedy w końcu się utrzymasz i zdasz sobie sprawę, kim możesz być po wyzdrowieniu, łatwo jest zobaczyć, co musisz zrobić dalej.

Więc czasami karmisz się posiłkiem, dopóki nie będziesz mógł tego robić codziennie. Starasz się jak najlepiej trzymać baterie poza wagą. Niektóre dni są trudniejsze niż inne, ale musisz przynajmniej spróbować. Każdego dnia jest trochę łatwiej. Po prostu musisz sobie zaufać.

To było po całym roku takich dni, kiedy w końcu zacząłem HRT. To wciąż trochę trudne, ale za każdym razem, gdy jem, wiem, że staję się czymś pięknym: światłem na końcu mojego tunelu.


Dzisiaj mija rok i siedem miesięcy na hormonach. Moja rutyna jest w dużej mierze taka sama, mimo wszystko: zamykam drzwi łazienki i włączam światło. Oddycham z ulgą i potajemnie kocham siebie.

Jak każda pierwsza miłość, która źle się kończy, anoreksja wywarłaby na mnie wrażenie na zawsze, tak bardzo, że moje serce nigdy naprawdę nie wyzdrowieje. Tęsknię za posiłkiem i nadal czuję się jak grzeczna dziewczyna na anoreksję. Nie mogę wytrzeć jej przeziębienia z mojego ciała, bez względu na to, jak bardzo się staram. Tęsknię za nią aż do śmierci i za rzeczami, które mogłaby dla mnie zrobić.

Ale teraz patrzę sobie w oczy w lustrze. Są jeszcze ciemne i trochę zimne. Ale uśmiechają się, bo cieszę się, że mnie widzę. Podwijam bluzę z kapturem i gryzę ją, bo podziwiam, jak bardzo urosły moje piersi. Już nie czuję się pusta. Czuję się pełny.

Znalazłam drugą miłość, która traktuje mnie lepiej.

Drugą miłością mojej płci – jej prawdziwą miłością – jestem ja.